Twoja przeglądarka jest stara i nie obsługuje tej strony w poprawnym formacie.
Proszę zaktualizować przegladarkę do nowszej wersji lub wybrać inną z listy poniżej.

FierFox Google Chrome Opera Internet Explorera Safari
Biuletyn Informacji Publicznej Miejsko Gminnej Biblioteki Publicznej w Busku-Zdroju
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Busku-Zdroju pełni zadania Biblioteki Powiatowej dla Powiatu Buskiego
A A A
Wersja dla niedowidzących
Kategoria

Buskie święto poezjiBuskie święto poezji

W sobotę 16 maja 2015 roku w Miejsko – Gminnej Bibliotece Publicznej w Busku – Zdroju spotkali się młodzi poeci.

O godzinie 10.00 rozpoczął się finał I – go Konkursu Poetyckiego Z biegiem Nidy zorganizowanego przez Miejsko – Gminną Bibliotekę Publiczną w Busku – Zdroju pod patronatem Waldemara Sikory - Burmistrza Miasta i Gminy Busko - Zdrój i Jerzego Kolarza - Starosty Buskiego.

Konkurs ogłoszono w dwóch kategoriach: młodzież gimnazjalna i młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych.

Buskie święto poezjiBuskie święto poezji

Dyrektor Miejsko – Gminnej Biblioteki Publicznej Ewa Marciniec powitała gości i objaśniła cele jakie przyświecały organizatorom. Najważniejsze było uwrażliwienie młodych ludzi na piękno i czar Ponidzia. Bardzo istotna jest również promocja Miasta i Gminy Busko – Zdrój w całej Polsce.

W części artystycznej wysłuchaliśmy koncertu w wykonaniu gitarzystów i wokalistów Leona Sakwy i Macieja Karwata.

Jury Konkursu: przewodniczący dr Henryk Obcowski oraz Teresa Romańska – Faściszewska i Artur Osiński postanowiło przyznać w kategorii młodzież gimnazjalna, jedno pierwsze miejsce i trzy wyróżnienia, a w kategorii młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych, jedno pierwsze miejsce i jedno wyróżnienie.

I miejsce w kategorii młodzież gimnazjalna, dla Macieja Henryka Modzelewskiego, za zestaw trzech wierszy. Poniżej prezentujemy jeden z nich:

Ponidzie zmienne

Lubię leżeć na trawie i świat mieć na oku,
Dotykać całym sobą mruczące cicho ziemie,
W myślach nadawać imiona obłokom
I wirować ze słońcem mrużąc oczy niebieskie,
Słuchać konika polnego napęczniałego muzyką,
Co przy uchu gra obcykane, leśne ballady,
Improwizuje, a muzyka faluje z podmuchem płochliwej trawy.
Lubię wdychać zapach miłka wiosennego,
Który upaja miodną wonią słońca.
Zapuszczam łakome oko w krzaki lawendy
Niczym śnieżnobiała pościel mojej babci.
Nad kolegiatą wiślicką zawisła ciemna chmura,
Dach kościoła ją dziurawi,
A ona szlocha deszczu łzami,
Poi trawy życiodajną wilgocią,
Zwilża spierzchnięte usta
Pana Jezusa w cierniowej koronie.

Wyróżnienia otrzymali Michał Gaj, Andrzej Jagiełłowicz i Łukasz Prażuch.

W kategorii młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych, I miejsce dla Jacka Skowrona za zestaw wierszy. Poniżej prezentujemy jeden z nich:

[Gdy unoszę głowę...]

Gdy unoszę głowę,
Widzę go, uśmiecha się do mnie,
Szyderczo, jakby stawiał mi wyzwanie,
Składa swe usta w słowa,
Słowa, które łączą się i tworzą...
Balladę Potępienia,
I każe mi słuchać,
Gdy kończy śpiewać...
Wiem, że to nie koniec...
Że to dopiero początek,
Że z każdym dniem będzie mnie zadziwiać,
Pokazywać nowe sztuczki,
Wtedy kiedy najmniej się tego spodziewam,
Uderza...
Lecz zostawia mnie okaleczonego,
Bym wylizał rany...
I bym dalej żył ze świadomością...
Że ON może wrócić,
W każdej chwili,
Kiedy zacznę wierzyć, że mi wybaczył,
On mi przypomina, że dla niego jestem nikim,
Że może ze mnie drwić,
Ale ON nie wie...
To ja z niego szydzę,
Że staję na przekór,
Ciągle się podnosząc,
Drwiąc z jego ciosów i podstępów,
Aż kiedyś będę na tyle silny...

Wyróżnienie w tej kategorii otrzymała Alicja Zdral.

Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i recenzje swoich wierszy. Do rodziców i do szkół zostały wysłane listy gratulacyjne. Laureaci otrzymali nagrody rzeczowe. Osobom, które zajęły pierwsze miejsca w swoich kategoriach cenne nagrody wręczyli osobiście Burmistrz Waldemar Sikora i Starosta Jerzy Kolarz.

Burmistrz Waldemar Sikora w wygłoszonym spontanicznie przemówieniu odniósł się pozytywnie do konkursu i wyraził nadzieję jego kontynuacji w latach następnych.

Finał konkursu został okraszony wystawą prac uczestników, wzbogaconą pięknymi fotografiami Ponidzia, udostępnionymi przez Piotra Kaletę.

Warto chyba pokusić się o krótką refleksję.

W tych wierszach jest prawda. Łatwo uchwycić ich przesłanie – czytelne i proste.

Cechą charakterystyczną wielu autorów jest zadziwiająco dobra znajomość historii. Jasność myśli wynikająca, bez wątpienia, z oczytania, wyniesiona z domu rodzinnego i ze szkoły. Wielka tu zasługa właściwego domowego wychowania i wielka zasługa nauczycieli.

Patriotyzm, wiedza i wrażliwość, jaką wykazali się uczestnicy Konkursu napawa optymizmem co do przyszłości Polski. Poeci zauważają w swoich utworach najróżniejsze odcienie ludzkiej egzystencji i piękno Ponidzia. Tradycja, koloryt, tęsknota, radość, ukojenie, smutek, uniesienie, rozkwit, duma. Są stąd. Albo chcą tutaj być i pozostać. Wsłuchują się w tętno lasu, falowanie traw, szum skrzydeł. Kochają blask świecy. Szukają tutaj miejsca dla swoich marzeń, zachwytów i pasji.

Częstym motywem dla natchnień są ponidziańskie baśniowe miasteczka i wioski owiane legendą: Wiślica, Chotl Czerwony, Gorysławice, Koniecmosty, Jurków, Żurawniki, Chroberz, Sielec, Kobylniki, Nowy i Stary Korczyn, Czarkowy, Stopnica, Solec-Zdrój, Grochowiska, Zagość, Chotelek Zielony, Skowronno, Skrzypiów, Pińczów i Busko-Zdrój... W tej poezji przewijają się wielcy Polacy, ważne wydarzenia historyczne. W wersach słychać co rusz dźwięk dzwonów płynących z samego serca Ponidzia. Najpiękniejszego, najurokliwszego i najświętszego miejsca – z królewskiej Wiślicy...

To tam pielgrzymujemy najchętniej.

Meandry Nidy. Ta mgła, ta rosa. Słońce, księżyc, gwiazdy, śpiew kosa: Veni Creator Spiritus. Rano i wieczorem z wiersza pani Alicji Zdral Ponidziański spokój.

Rzeka. To od jej imienia – owo Ponidzie. Jest piękna, kapryśna, smutna i wesoła. Dobra i zła. Zielono–szara, błękitna, roziskrzona pierwszym promieniem.

Wykuta w lodowym szkle. Oszroniona i błyszcząca skrzydłami ważek. Pełna mielizn przykos i zdradliwych głębi. Mieszka tu zimorodek, zagląda wilga.

Z biegiem Nidy płynie też nasze życie. Odchodzimy do Dziadów i rodzimy się od nowa.

A. O.

 

Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji
Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji
Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji
Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji Buskie święto poezji
Buskie święto poezji Buskie święto poezji   

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej... Zamknij