Dziennikarz śledczy i gospodarczy Mariusz Zielke spotkał się z Czytelnikami Biblioteki.W samo południe 27 kwietnia 2017 roku pojawił się w Czytelni Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej doskonały gość, pan Mariusz Zielke. Dzisiaj jest wziętym pisarzem, nieco wcześniej pracował jako dziennikarz śledczy i gospodarczy. Był dobry, więc pozbyto się go szybko – tak już jest. Pisarstwo daje całkiem sporo interesujących możliwości, przede wszystkim nie da się pisarza zwolnić czy wyrzucić z pracy, sam jest swoim własnym panem i sługą. Decyduje tylko on. Oczywiście wtedy, kiedy ludzie chcą go czytać, a jego chcą.

Czy jego pisarstwo przetrwa? Trudno powiedzieć. Na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć żaden krytyk, ani żaden literaturoznawca. Jedynymi arbitrami w tej sprawie są Czas i Czytelnicy.

Mariusz Zielke korzysta ze znanej rady Alfreda Hitchcocka: „Film (czytaj książka) powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć."

Jeszcze jeden adekwatny cytat, Waldemar Łysiak: „Gdyby William Shakespeare żył dzisiaj pisałby sensacje."

Równie brawurowo poprowadził pisarz spotkanie z Czytelnikami. Okazał się przy tym czarującym i utalentowanym gawędziarzem magnetyzującym przytomnych.

Dziennikarz śledczy i gospodarczy Mariusz Zielke spotkał się z Czytelnikami Biblioteki.Dziennikarz śledczy i gospodarczy Mariusz Zielke spotkał się z Czytelnikami Biblioteki.Dziennikarz śledczy i gospodarczy Mariusz Zielke spotkał się z Czytelnikami Biblioteki.

Czytelnia była rzeczywiście zapełniona. Wyznaczony czas dawno już minął i gdyby nie napięte terminy autora, zostalibyśmy jeszcze długo. Zielke wprowadził nas w świat wielkich interesów, przekrętów, gigantycznych kombinacji itd. Kiedy słucha się tego, można tylko dziękować opatrzności za to, że mieszkamy w małym miasteczku, a nie wielkim mieście, pełnym rekinów, krokodyli i ośmiornic.

Dziennikarz śledczy i gospodarczy Mariusz Zielke spotkał się z Czytelnikami Biblioteki.Mariusz Zielke jest autorem kryminałów. Od 1999 r. związany z dziennikiem gospodarczym "Puls Biznesu", wcześniej autor tekstów w branżowych periodykach filmowych i specjalistycznych wydawnictwach. Pisał teksty podróżnicze, popularno-naukowe, a - podczas studiów - także opowiadania dla kobiet "z życia wzięte". Studiował na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Poza dziennikarką uprawiał zawody kuriera, opiekuna w domu pomocy dla osób psychicznie chorych, rozlepiacza plakatów teatralnych, organizatora dyskusyjnych klubów filmowych, montera ciągników i tragarza sejfów. Więcej grzechów nie pamięta. W 2005 r. za ściganie giełdowych zmów i przekrętów dostał nagrodę Grand Press w kategorii "dziennikarstwo śledcze". Rok później nominowano go w kategorii dziennikarstwa specjalistycznego za cykl o absurdach urzędniczych i przetargach. W 2009 r. założył Niezależną Gazetę Internetową (www.ngi24.pl), która dzięki inwestycji miliona złotych z unijnych pieniędzy miała stać się pierwszą dużą gazetą internetową w Polsce. Pieniędzy nigdy nie dostał.

W spotkaniu z pisarzem uczestniczyła młodzież z Zespołu Placówek Oświatowych w Zbludowicach, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Busku-Zdroju oraz wierni Czytelnicy Biblioteki.

W naszej Bibliotece Mariusza Zielke możemy przeczytać książki: „Wyrok", „Formacja trójkąta", „Easylog", „Twardzielka" oraz „Człowiek, który musiał umrzeć".

Zapraszamy po świetne kryminały Mariusza Zielke.